Dobiegło końca postępowanie sądowe w sprawie nabycia przez Gminę Skalbmierz spadku po zmarłym w czerwcu ubiegłego roku Stanisławie Romanowskim – historyku, dziennikarzu i filantropie, od lat mieszkającym w Warszawie, lecz sercem zawsze związanym z rodzinnym Skalbmierzem. Dzięki jego niezwykłej decyzji gmina stała się właścicielem ponad 30-hektarowej nieruchomości położonej w sercu Warmii.
Historia darowizny rozpoczęła się w 2020 roku, kiedy to Stanisław Romanowski skontaktował się z władzami Skalbmierza, przedstawiając im propozycję przekazania w testamencie działki o powierzchni 30,9265 hektara. Grunt, w większości porośnięty lasem i urokliwie otoczony jeziorkiem, znajduje się w miejscowości Głotowo w gminie Dobre Miasto, powiecie olsztyńskim, ponad 500 kilometrów od Skalbmierza.
Stanisław Romanowski od samego początku podkreślał, że jego decyzją kieruje wdzięczność wobec rodzinnego miasta i pragnienie, by po śmierci móc przyczynić się do jego rozwoju.
Wkrótce po pierwszym spotkaniu przedstawiciele gminy – burmistrz Marek Juszczyk, jego zastępca Kamil Włosowicz oraz przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Śmiech – udali się do Warszawy, a następnie do samego Głotowa. Tam szczegółowo zapoznali się z nieruchomością i rozpoczęli procedury formalne.
Jeszcze w tym samym roku, podczas nadzwyczajnej sesji, radni jednogłośnie przyjęli uchwałę o wyrażeniu zgody na przejęcie darowanego majątku.
Gmina nabyła tę nieruchomość zgodnie z wolą Stanisława Romanowskiego, która była motywowana wyłącznie czysto ludzkimi i sentymentalnymi pobudkami. Ofiarodawca, chęć przekazania swojego majątku, argumentował wielokrotnie wolą przysłużenia się po swojej śmierci rodzinnemu miastu, licząc tym samym, że przekazany majątek wspomoże dalszy rozwój rodzinnej miejscowości.
Jedynym warunkiem, który postawił, było zobowiązanie gminy do troski o rodzinny grób w Skalbmierzu przez najbliższe sto lat. W szczególności wskazał, by każdego roku 5 sierpnia (rocznica pacyfikacji Skalbmierza, której młody Stanisław Romanowski był uczestnikiem) oraz w dniu Wszystkich Świętych na jego grobie palił się znicz pamięci.
Stanisław Romanowski urodził się 20 marca 1937 roku w Skalbmierzu. Pochodził z rodziny głęboko zakorzenionej w lokalnej historii. Studiował historię, a swoją pracę magisterską poświęcił dziejom rodzinnego miasta. Jako dziennikarz publikował teksty związane z jego historią, a jego najbardziej znana praca – „Dzieje miasta Skalbmierza” – przez lata była jednym z podstawowych źródeł wiedzy o przeszłości miasta.
Choć od ponad sześciu dekad mieszkał w Warszawie, nie zerwał więzi z rodzinnym miastem. Regularnie odwiedzał Skalbmierz, uczestnicząc w lokalnych uroczystościach, szczególnie w rocznicę pacyfikacji miasta. Jest patronem jednej z ulic i pozostawał w stałym kontakcie z władzami samorządowymi.
Sprawa spadku zakończyła się prawomocnym postanowieniem sądu, a Gmina Skalbmierz stała się właścicielem nieruchomości w Głotowie. Władze podkreślają, że przez cały czas utrzymywały serdeczne relacje z rodziną Romanowskiego – córką, zięciem i wnukiem, którzy z pełnym zaangażowaniem pomagali w realizacji ostatniej woli swojego bliskiego, którą z pełnym zrozumieniem uszanowali.
Dziś wdzięczność wobec darczyńcy wyrażają zarówno przedstawiciele samorządu, jak i mieszkańcy.
Warto również podkreślić, że pewna grupa osób od samego początku nie dowierzała, że zamiar przekazania części swojego majątku przez Pana Stanisława Romanowskiego na rzecz Gminy Skalbmierz zostanie zrealizowany. Sytuacja ta po raz kolejny pokazuje, że z krytyką, szczególnie tą bezpodstawną, a która w żaden sposób nie przyczyniła się do pozytywnego rozstrzygnięcia sprawy na korzyść naszej Gminy, warto się jednak czasem wstrzymać.